O serialu Opowieść podręcznej na podstawie książki Margaret Atwood było na tyle głośno, że powieść doczekała się wznowienia w Polsce po kilkunastu latach od ostatniego wydania. I według mnie, szczególnie dzisiaj, jest to niezwykle aktualna i ważna opowieść. Jak wypada pierwszy sezon serialu w porównaniu z książkowym pierwowzorem? O tym właśnie dziś przeczytacie.
Książki
Jak czytać więcej książek – 7 sprawdzonych sposobów
Jeśli lubisz książki, ale często łapiesz się na wymówce „nie mam czasu”, to ten tekst jest skierowany właśnie do Ciebie. Dzielę się w nim moimi spostrzeżeniami, które doprowadziły do odpowiedzi na pytanie: „Co mogę zrobić, żeby czytać więcej książek?”.
Czy warto zostać recenzentką książek?
Równo rok temu pokazałam światu po raz pierwszy Omnimalizm. Plan miałam ambitny, chociaż oczekiwania niewielkie. Blog jednak wciąż istnieje. Wy, czytelnicy – chociaż nie tak liczni, jak miałam nadzieję – wciąż jesteście ze mną. Na te pierwsze urodziny bloga wypada się więc podzielić jakąś historią. Nie czuję jednak, żeby interesowały Was bardziej prywatne tematy – zamiast tego będzie tekst, który wielu osobom może się przydać, będąc jednocześnie przybliżeniem moich początków jako recenzentki. Przeczytajcie, jak zostałam recenzentką książek i dlaczego po pewnym czasie zrezygnowałam z otrzymywania darmowych książek do recenzji.
Czy warto czytać książki Neila deGrasse Tysona?
Kosmos staje się ostatnio coraz popularniejszym tematem. Coraz łatwiej znaleźć książki czy programy telewizyjne o zawiłościach wszechświata skierowane do laików. Jednym z bardziej znanych popularyzatorów nauki, który w przystępny sposób mówi o wszechświecie i astrofizyce jest Neil deGrasse Tyson. Obiecałam napisać coś o jego Kosmicznych zachwytach, które ostatnio czytałam, ale potraktowałam temat nieco szerzej – czy warto poświęcić czas książkom Tysona?
Nie czytam fajnych książek – a Ty?
Wyobrażacie sobie wyjść z domu bez książki? Ja przez długi czas nie. Od końca szkoły podstawowej nosiłam ze sobą jakąś lekturę niemal wszędzie. Czas na czytanie mogłam znaleźć w dowolnej sytuacji – stojąc w kolejce czy czekając na autobus. W przerwach pomiędzy lekcjami często siedziałam na korytarzu zatopiona w opowieści. Od czasu do czasu ktoś się zainteresował, podchodził zapytać co czytam. Często padało też pytanie, na które do dzisiaj reaguję alergicznie: